kiepsko. moje stare wrzeciono było nieco cięższe i inaczej się w nim ciężary rozkładały, przez co kręciło się zdecydowanie dłużej. jednak po sprzędzeniu kilkunastu metrów zaczynamy się docierać. co jednak nie zmienia faktu, że chyba muszę sobie kolejne sama zrobić.
Napisz, jak ci się na takim przędzie :)
OdpowiedzUsuńkiepsko. moje stare wrzeciono było nieco cięższe i inaczej się w nim ciężary rozkładały, przez co kręciło się zdecydowanie dłużej.
OdpowiedzUsuńjednak po sprzędzeniu kilkunastu metrów zaczynamy się docierać.
co jednak nie zmienia faktu, że chyba muszę sobie kolejne sama zrobić.