powstał kuń. zabawka zupełnie nowa, prototypowa i autorska. ręcznie uszyty z rudej wełny (z której też ostatnimi czasy powstał dublet). Stoi sam i uroczy jest, acz już wiem co należy poprawić na poziomie konstrukcji. Przypomina nieco Rubina, konika na którym zdarza mi się patatajać^^ ma tak samo tłusty zadek.
znów odkryłam, że lubię szyć:]
Fajny ten konik :)) A ta grzywa... ;))
OdpowiedzUsuńcudowny
OdpowiedzUsuń:] tworzą się nowe, tym razem zastęp koni apokalipsy^^
OdpowiedzUsuń