kolejne zamówienie z Teatru Off De BICZ, tym razem koronkowa woalka, może być nieco trudno, ale co tam, dam radę:]
nowe chusty się robią, nowe lalki się szyją - jednakże nieco leniwie, bo urlop tuż tuż:]
dzięki mojej niefrasobliwości i co tu dużo mówić głupocie musiałam zrobić sobie odzyskiwanie systemu kompa. jak na razie działa, zobaczymy jak długo.
tymczasem dzięki siostrze mej mam cudowny banerek
o taki:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz