udziergany na szydełku nr 3,5 i 4 (kaptur) z bawełny, bawełny łączonej z akrylem i wełny freedom. coś koło dwóch tygodni, ze względów na wiele trudności technicznych. na zdjęciach, szczególnie tym od tyłu, widać, że ma krzywe kończyny i cały w ogóle jest taki nieco przekrzywiony. stoi sam, co napawa mnie dumą:] (aczkolwiek wspiera się dzielnie na włóczni swej - z patyka do szaszłyków). spory jest, wzrostu mojej dłoni.
generalnie bardzo przyjemnie mi się nad nim pracowało. następny w kolejce będzie Cloude, a później wyzwanie Kitty - Wookie:]