za namową wielu osób (pokłony dla Domi:]) założyłam na fejsie stronę - królikarnia, gdzie pokazuję moje zabawki.
ten ruch spowodował mały ruch w zamówieniach na króliki, co nie ukrywam bardzo, ale to bardzo mnie cieszy. tym bardziej, że każde kolejne to nowe wyzwanie.
zatem na tapecie mam:
kilka króliczek, ale króliczek takich, po których na pierwszy rzut oka poznać będzie można, że to kobity. (ciężko się konstruuje biusty szmacianym zabawkom, czy to antropo- czy zoomorficznym)
króliczkę w wersji wiktoriańsko-gotyckiej - której właśnie szyję strój na podstawie książki Janett Arnold Patterns of fashion cz.2. Jestem na etapie żakietu, szyje ręcznie z wełny. zgodnie z życzeniem zamawiającej strój będzie czarny. obmyślam jeszcze jak zrobić mały cylinderek, mam już skrawek tkaniny na woalkę:]
po niej przyjdzie czas na króliczkę tancerkę brzucha
następnie króliczka - piosenkarka
po nich para młoda i para rycerska. uff. sporo pracy.
na drutach z kolei mam chustę dew drops (wzór darmowy z raverly), dziergam z piaskowej kauni.
zapowiada się ciekawie.
OdpowiedzUsuń