niedziela, 17 października 2010

niedzielne aktywności

primo, naprawy mojego rozklekotka-kołowrotka. tym razem niezbędny był młotek i niezastąpiony klej kropelka. ale już wszystko działa, więc mogę sprząść kolejną porcję mieszanych na grzebieniu merynosów na szal dla Ani. wełna jest wielce artystyczna, a moje zdolności druciarskie niezbyt imponujące, ale jakoś to nam idzie.

secundo - joga.
postanowiłam zacząć praktykować i zaczęłam.:]
nie mam na razie funduszy by zapisać się na kurs bardziej profesjonalny zatem zaopatrzyłam się w książki i przystąpiłam do dzieła.


nie mam pojęcia czy dobrze wykonuję poszczególne asany, ale najważniejsze, że jak na razie, czyli po pierwszym dzisiejszym treningu jestem bardzo zadowolona:]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz