w końcu, po kilku miesiącach leżakowania, moja nowa, śliczna beżowa kanwa znalazła zastosowanie. zaczynam wyszywać damę z jednorożcem:) na zasłonkę do namiotu.projekt jest dość duży, i jak się okazuje pracochłonny, zatem mam nadzieję, że zdążę do najbliższego Grunwaldu.
obiecane zdjęcie gotowego projektu. mam już lewy górny róg:]
z ostatniej chwili - Małżonek ma pracę.
No to gratuluje:
OdpowiedzUsuńa) pracy mężowi
b) dorobienia się bloga
c) wielkiego projektu, jak rozumiem krzyżykowego. Ja nigdy nie miałam dość jaj ;)
I obserwuję. Peace.