czwartek, 19 listopada 2009

Wiadomości z frontu

w końcu, po kilku miesiącach leżakowania, moja nowa, śliczna beżowa kanwa znalazła zastosowanie. zaczynam wyszywać damę z jednorożcem:) na zasłonkę do namiotu.projekt jest dość duży, i jak się okazuje pracochłonny, zatem mam nadzieję, że zdążę do najbliższego Grunwaldu.


obiecane zdjęcie gotowego projektu. mam już lewy górny róg:]


z ostatniej chwili - Małżonek ma pracę.

1 komentarz:

  1. No to gratuluje:
    a) pracy mężowi
    b) dorobienia się bloga
    c) wielkiego projektu, jak rozumiem krzyżykowego. Ja nigdy nie miałam dość jaj ;)

    I obserwuję. Peace.

    OdpowiedzUsuń