sobota, 6 listopada 2010

szal estoński. problemy 2./ zaległe zdjęcia

miałam 23 cm szala. spadł mi z drutów. mam 0 cm szala. zaczynam od początku.

crap.

zaległe zdjęcia. jak zwykle z kiepskim światłem

mitenki druciane.


prezent czesankowy

3 komentarze:

  1. Przykra sprawa. Byłabym ci poleciła druty bambusowe, gdyż włóczka sie mniej ślizga po nich, gdyby nie to, że świeżutkie ze sklepu są "niedorobione", tj wymagają dodatkowego szlifowania i polerowania, żeby się nie zarżnac w trakcie roboty.

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne kolory czesanki! Co z niej zrobisz?

    OdpowiedzUsuń
  3. przymierzam się do bambusowych drutów. chwilowo jednak pracuję na metalowych.
    czesanki pewnie sprzędę. duże motki pójdą na szalik Ani - mam już połowę:] mniejsze na moją chustę, albo estończyka.

    OdpowiedzUsuń