upiekłam, a właściwie zrobiłam piernik/ciasto z miodu według czternastowiecznego przepisu. smakuje inaczej, ale jest niesamowicie dobry. zrobię więcej na Grunwald.:)
odkryłam że nie wysłałam kilku paczek. jutro ruszą w drogę, ale dotrą na miejsce już po świętach. (Rito, mam nadzieję, że wybaczycie mi moje gapiostwo:])
popiekłam też zwyczajne pierniki podług przepisu Apolki. jutro trufle i więcej medievalnego ciasta na miodzie.
I działa taki XIV przepis?
OdpowiedzUsuńŚlicznie dziękuję w imieniu całej naszej rodziny za prześliczny i zupełnie nieoczekiwany prezent. Został dostarczony punktualnie o 14:00 w Wigilię.
OdpowiedzUsuń:)
hej, genialnie.:] bałam się, że nie dotrze na czas.
OdpowiedzUsuń