wtorek, 22 grudnia 2009

przedswiątecznie.

upiekłam, a właściwie zrobiłam piernik/ciasto z miodu według czternastowiecznego przepisu. smakuje inaczej, ale jest niesamowicie dobry. zrobię więcej na Grunwald.:)

odkryłam że nie wysłałam kilku paczek. jutro ruszą w drogę, ale dotrą na miejsce już po świętach. (Rito, mam nadzieję, że wybaczycie mi moje gapiostwo:])

popiekłam też zwyczajne pierniki podług przepisu Apolki. jutro trufle i więcej medievalnego ciasta na miodzie.

3 komentarze:

  1. Ślicznie dziękuję w imieniu całej naszej rodziny za prześliczny i zupełnie nieoczekiwany prezent. Został dostarczony punktualnie o 14:00 w Wigilię.
    :)

    OdpowiedzUsuń
  2. hej, genialnie.:] bałam się, że nie dotrze na czas.

    OdpowiedzUsuń