czwartek, 8 lipca 2010

tour de Grunwald. skarby zza morza



skarby dostałam jako część rozliczenia za zamówione ubranka.
w ramach natomiast relaksu od szycie uprzędłam na wrzecionie trochę nici. czesanka merynos australijski, ilość jak na jedną kulkę. wpi 28-30.

3 komentarze:

  1. Piękny kolor tej włóczki. Co z niej będzie? :)

    OdpowiedzUsuń
  2. jak tylko dorobię więcej to skarpety:]

    OdpowiedzUsuń
  3. I want your spoons!
    :)
    Holly
    sevenstarwheel.wordpress.com

    OdpowiedzUsuń